Uczniowie ze Szkoły Podstawowej nr 1 w Krośniewicach, którzy w pierwszym półroczu roku szkolnego 2017/2018 uzyskali średnią ocen 4,75 i wyższą mieli przyjemność uczestniczyć w wycieczce na trasie Kruszwica, Płowce, Włocławek. Na dzień przed wyjazdem tj. 11 maja 2018 r. uczestnicy spotkali się z nauczycielem historii, który podzielił ich na grupy zadaniowe. Ta wycieczka miała bowiem w swoim programie zaplanowane wykorzystanie zdrowej rywalizacji naukowej.
W sobotę 12 maja około godziny dziesiątej, przy wieży Króla Popiela w Kruszwicy rozpoczął się pierwszy wykład. Pan Tomasz Sobczak przedstawił historię miejsca gdzie byliśmy oraz opowiadał o anegdotach i legendach, które wokół niego powstały. Następnie każda grupa otrzymała zestaw pytań zapisanych na kartach. Burza mózgów, telefony i Internet, a po chwili wyścigi liderów grup z odpowiedziami. Teraz oceny nauczyciela i sumowanie punktów. Po wykonania tego zadania wszyscy ostrożnie, po wąskich drewnianych schodach weszli na taras widokowy usytuowany na szczycie wieży. Panorama Jeziora Gopło i miasta Kruszwica rzeczywiście urzekała tym bardziej, że pogoda tego dnia była wymarzona. Po zejściu z wieży uczestnicy wycieczki mieli tylko kilka chwil, by kupić pamiątki, bo trzeba było wyruszać już pod pomnik, który upamiętniał bitwę pod Płowcami. Tu ponowny wykład, zestaw pytań, praca w grupach i przedstawienie kart z odpowiedziami. Pomnik poświęcony bitwie także robi wrażenie, a teren wokół niego jest bardzo zadbany i przytulny. Spędziliśmy tu prawie godzinę. Ostatnim etapem wycieczki był przejazd na tamę we Włocławku.
Czas spędzony w tym miejscu był czasem głębokiej zadumy i przemyśleń. Uczniowie wysłuchali ciekawych informacji o księdzu Popiełuszce przy tablicy upamiętniającej Jego męczeńską śmierć, a następnie przeszli pod krzyż, który zdobił ołtarz polowy podczas wizyty Papieża Jana Pawła II we Włocławku. Tu ostatni też raz zasiedli nad kartami odpowiedzi i przystąpili do pracy. Po kilku minutach zostały ogłoszone wyniki. Okazało się, że wszystkie grupy wykazały się ogromną wiedzą i zdobyły maksymalną do zdobycia liczbę punktów.Zwycięzcami zostali więc wszyscy.
Ostatnim miejscem, gdzie zatrzymała się wycieczka, tradycyjnie był MacˈDonalds. Już lekko zmęczeni i trochę głodni prymusi pozwolili sobie na chwilę kulinarnego szaleństwa i beztroski, a o godzinie 16:00 cali, zdrowi i zadowoleni spotkali się z oczekującymi na nich rodzicami przed budynkiem szkoły.
Tę wyprawę możemy naprawdę zaliczyć do udanych.
